Należę do wielu for i grup tematycznych na portalach społecznościowych. Takie czasy. Wszyscy lubimy należeć do jakiejś grupy, lubimy się pochwalić, podzielić dobrą nowiną. Często jednak dzielimy się problemami. Sprawami, które z naszego punktu widzenia są nierozwiązywalne. Co raz częściej na grupach BLW i rodzinnych typu RB króluje mniej więcej taki wpis:
♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣
Bardzo kocham moją mamę, ale coraz częściej dobija mnie to, że ona nie rozumie dlaczego i po co stosuję BLW. Mówi, że robię krzywdę dziecku, że ona karmiła mnie papkami i nie powinnam eksperymentować na swoim dziecku
♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣
Albo coś w takim stylu:
♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣
Moja teściowa kompletnie nie rozumie tego „mojego bezstresowego” wychowywania. Tłumaczę jej i pokazuję wyniki badań, proponuję lekturę. To nic nie daje
♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣
Wszystko kończy się pytaniem:
♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣
Jak mam przekonać mamę/teściową/babcię/kuzynkę, że wiem co robię ? Pomóżcie!! Podeślijcie jakieś artykuły, swoje historie.
♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣
I wiecie co ? I guzik ! Babcia, mama, teściowa i kuzynka i tak wiedzą swoje. Żadne internetowe wymysły ich nie przekonają. Masz kobieto przestać wymyślać jakieś nie stworzone rzeczy, bo krzywdę dziecku robisz i tyle.
Kiedy przeczytam taki komentarz, wspominam swoje początki z małym Dziubaskiem. Wspominam jak z mężem przypadkiem odkryliśmy metodę BLW. Jak czytaliśmy i zaznajamialiśmy się z każdym jej aspektem. Jak kupiliśmy ściągę z zasad pierwszej pomocy. Jak przerobiliśmy fora internetowe. Jak posiedliśmy wiedzę tajemną. I tak przygotowani staraliśmy się na spokojnie tłumaczyć i tłumaczyć. I wiecie co? I guzik!
Bardzo mi przykro ale dla naszych mam jesteśmy wciąż dziećmi, które nie do końca wiedzą na czym życie polega. Nasi rodzice przecież nas wychowali i wykarmili i wszystko jest z nami w porządku. Tak to prawda. Wychowali nas i wykarmili na tyle, na ile pozwalała im w danym momencie ich wiedza. I chwała im za to. Ale teraz STOP!!!
Kochana, zagubiona mamo. Napiszę Ci coś, co piszę zawsze i wszędzie na tego typu forach:
♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣
Od kiedy urodziłaś dziecko przestałaś być córką synową i wnuczką. Stałaś się matką.
♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣
Twoim pierwszym i najważniejszym obowiązkiem, nie jest przekonywanie, udowadnianie i uspokajanie mamy, taty, teściowej, czy innej krewnej. Twoim obowiązkiem jest obrona swojego dziecka. Nawet jeśli oznacza to spór z połową Twojej szanownej rodziny. Chociaż podobno teściowa to nie rodzina… ale może być całkiem sympatyczna. Pozdrawiam teściową.
Twoim obowiązkiem jest dbać o rozwój swojego dziecka, zgodnie z wiedzą jaką posiadasz. I jeżeli wiesz, że masz rację, to Ty i tylko Ty (w parze z mężem), decydujesz o tym co je, co ubiera i jak jest wychowywane Twoje dziecko. I przykro mi bardzo, ale muszę Ci powiedzieć mamo, że Twoja rodzina w 90% tego nie pojmie. Nie zrozumie, nie podda się. Ty przekonując i uparcie szukając dowodów swojej racji, wpadniesz jedynie we frustrację. Do czasu.
Kiedyś nadejdzie ten dzień, w którym babcia powie:
O jak Marysia, Zuzia, Kacperek, Maciek ……..ładnie je!
I Ty mamo pomyślisz sobie wtedy:Je jak zwykle. Jak od początku. Wszystko to co ja. I będziesz wiedziała, że dobrze zrobiłaś.
Bo nie ma nic gorszego niż uleganie opiniom, kosztem swojego dziecka. Nigdy nie wybaczysz sobie i swojej rodzinie. A rodzinę uczy się przykładami. Nie rozmową. Ale co my małe dzieciaki możemy wiedzieć.
Pozdrawiam i życzę Wam sukcesów. Napiszcie koniecznie, jak zareagowały Wasze rodziny na „nowości” w wychowaniu waszych pociech. Ja ze swojej strony mogę napisać tylko tyle, że wszyscy u nas są strasznie dumni z Dziubasa. I z tego „jak ładnie je”.

W życiu najważniejsza jest rodzina….

…to wy rodzice decydujecie o tym, co jest dobre dla waszych dzieci….

…także o tym, że już czas zjechać samemu na zjeżdżalni. 🙂
Dodaj do ulubionych:
Lubię Wczytywanie...
Podobne